Kim są Boży posłańcy?
Boży posłańcy to ci, których zadaniem stało się przekazywanie słów Jezusa lub wniebowstąpionych świętych bezpośrednio im przekazywanych. Posłaniec przekazuje to, co zostało mu dane do przekazania. Nic nie dodaje od siebie. Niczego nie komentuje. Niczego nie wyjaśnia. Mówi lub spisuje to, co słyszy wewnętrznie i tak jak słyszy. Pisze więc w pierwszej osobie, pozwalając, by Jezus lub święci mówili wprost do nas.
Posłańcami są nasi bracia i siostry. Ci, których pragnienie Boga było lub jest tak duże, że pozwolili Bogu przejawiać się w formach, które są w Bożym Planie przejawem Miłości do wszystkich Jego Dzieci. Mówią, spisują, nagrywają przekazywane przez nich słowa Boga – Jezusa, Marii czy innych wniebowstąpionych świętych.
Boży posłańcy nie są jednak od nas lepsi, bardziej święci, nie są wyjątkowi. Są tacy sami, jak każde Boże dziecko i o tym właśnie mówi przez nich Bóg do nich i do nas wszystkich.
Wszystkie słowa wypowiadane przez wszystkich posłańców są dla nich samych i dla wszystkich, którzy będą chcieli i mają je usłyszeć. Nie wszystkie będą dla Ciebie w tym sensie, że nie wszystkie będą Cię dotykały i rezonowały z Twoją tęsknotą, Twoją ścieżką, Twoją drogą do Boga. Lecz Bóg wie, które z Jego przesłań są dla Ciebie. Pozwól się więc prowadzić. I jeśli, któryś z przeczytanych fragmentów przeniesie Cię łagodnie lub niespodziewanie w głęboką chwilę modlitwy, medytacji czy objawi Ci jakiś wgląd w problem, czy będzie odpowiedzią pytanie, z którym od dawna się borykasz, to wiedz, że nie przyszedłeś tutaj przypadkiem. Chrystus w Tobie jest cichy i nigdy nie będzie przekrzykiwał się z naszym ego. Lecz w jego cichości jest Moc Boga. Moc Miłosierdzia. Moc Miłości – Chrystus w Tobie.
I przyjdzie taka chwila, w której każdy z nas doświadczy głębokiej, wszechogarniającej tęsknoty, żeby zaufać bezgranicznie i zrzucić wszystko, co nas odgradza od Ojca. I wtedy nasze serca poddadzą się Temu Jednemu, Który Jest i Który Przychodzi. I prawdziwie będziemy przyodziani w Niego: w Jego moc i w Jego miłość. I nie będzie już więcej potrzeby posłańców, bowiem będą już jedynie dzieci Jego Światłości, Jego Miłości.
Dopóki choć jedna
Owca
Błąka się
Pasterz
Będzie
Czuł się nieswojo.
Nie zostawi on swojego stada,
Lecz pośle
Posłańca
Który nawoływać będzie
To zagubione dziecko.
Opory dziecka
Pasterza
Nie przestraszą.
Będzie on wysyłał
Posłańców
DO SKUTKU. (…)
Posłańcy
Jeszua w Droga do Boga Tom 2, za pośrednictwem Tôma
Ucieszą się
Gdy ktoś za nimi pójdzie
I wróci
Do Pasterza.
Gdy zostaną zignorowani,
Nie poczują się urażeni,
Gdyż fakt powrotu
Jest pewny
A nawoływanie
Jest tylko wskazówką,
Niczym więcej.
Tam, gdzie posyłam dziecko Mojej światłości, jest Moja jasność, Moja miłość, Mój pokój.
Dzieci, które zupełnie Mi zawierzyły, otacza blask Mojego światła i ciemność ich nie ogarnie, nie dotknie.
Jezus do Alicji w Świadectwo, dziennik duchowy, 432
Bezgraniczne zaufanie Mi sprawia, że przyodziewam w płaszcz Mojego światła miłości.
Żebym takim płaszczem mógł cię okryć, musisz zrzucić swoje własne odzienie, w którym dotąd chroniłaś się – swoją troskę o siebie.
Musisz nie zostawić sobie nic. Wtedy dam wszystko nowe i wszystko Moje, i prawdziwie będziesz przyodziana we Mnie: w Moją moc i w Moją miłość. A także w to wszystko, co jest ci potrzebne w twej codzienności.
Jezus do Alicji w Świadectwo, dziennik duchowy, 432